Firma, szczególnie rozbudowana kojarzy nam się zazwyczaj z strukturą, w której panuje hierarchia, a osobą stojącą na jej czele jest szef, kierownik lub menadżer. Każdy pracownik ma do wykonania ściśle określone czynności, przyporządkowane do jego stanowiska. To od ich poprawnego wykonania uzależnione są wszelkie nagrody czy premię.
Wprowadzony w XX wieku model organizacji turkusowej stworzony przez Fredercia Laloux, całkowicie podważa ten system i odwraca porządek rzeczy. Skupia się na systemie partnerskim- bądźmy partnerami w pracy, nie konkurentami, którzy rywalizują. Stawia na rozwój i otwiera drogę kreatywności i innowacyjności.
W organizacji turkusowej praca ma zapewniać radość i satysfakcję, a nie przymus. Decyzyjność przestaje być stale przypisana do stanowisk. Decyzję podejmują ci, którzy w danym temacie mają największą wiedzę.
Cztery proste zasady turkusowej organizacji:
- Robisz to, co potrafisz,
- Robisz to, co potrzebne
- Jesteś za to odpowiedzialny,
- To co robisz, możesz zmienić, ale z zachowaniem podpunktów 1, 2 oraz 3.
W turkusowej organizacji nie ma przełożonych, ani podwładnych. Istnieją jedynie słowa „klient” oraz „dostawca”. Komórki pracy tworzą równi sobie ludzie, podejmujący wspólnie decyzję, razem je wykonują- tworząc jeden organizm, niczym przyroda, która właśnie kilka milionów lat temu, właśnie w ten sposób ewoluowała.
Co jest najważniejsze w turkusowej organizacji?
Kluczem do osiągnięcia sukcesu w turkusowej organizacji jest zbudowanie silnego zespołu, który ma do siebie całkowite, bezgraniczne zaufanie. Trzeba wykluczyć współzawodnictwo pomiędzy pracownikami, porzucić system hierarchicznej struktury rządzącej, by nie blokowała ludzkiej kreatywności. Zamiast oceniać, należy doceniać, a zamiast kontrolować- wspierać.
Firmy, które postawiły na ten model prowadzenia biznesu, muszą poświęcić wiele czasu i pracy w jego wdrożenie i poprawne działanie, jednak korzyści jakie on przynosi są tego warte.
Jedną z niewymiernych zalet organizacji turkusowej jest swobodna atmosfera pracy, mniejszy stres oraz zadowolenie, które przekłada się na większą efektywność oraz zyski. Mimo iż pracodawcy boją się wprowadzać ten system i są do niego podejrzliwie nastawieni, coraz więcej firm decyduje się na jego wdrożenie i wiele na tym zyskuje.
